Pracownicze plany kapitałowe są w tej chwili prawdopodobnie największą nadzieją całego rynku kapitałowego. Dla GPW ma być to istotne źródło krajowego kapitału. Optymistyczne założenia mówią, że na rynek może trafiać co roku nawet kilkanaście miliardów złotych. Prezes warszawskiej giełdy Marek Dietl zwraca uwagę również na inne pozytywne aspekty tego programu. – Jesteśmy zaproszeni (nie zmuszeni) do wspólnego kładzenia podwalin wzrostu gospodarczego Polski. Robimy to w dobrze pojętym własnym interesie, a dokładnie w interesie wysokości naszych emerytur. Do tego, jeśli nasze oszczędności trafią do kapitałów przedsiębiorstw, to mamy szansę mieć ponadprzeciętny zwrot wynikający ze skokowego wzrostu produktywności – przekonuje Marek Dietl.
Wprowadzenie programu, który ułatwi gromadzenie oszczędności przez przyszłych emerytów, wydaje się już tylko kwestią czasu. Po przyjęciu projektu ustawy w tej sprawie przez rząd trafił on do Sejmu. PRT